z czarnego poliamidu140x2 Amanda szydełkiem 3 mm, wyprana i jeszcze mokra :)
Dziękuje Krysiu zmobilizowałaś mnie do napisania nowego posta :)
Oprócz dziergania zabawiam się też innymi pracami :) Wspólnie z nową mamą mojej córki ;) mamy do wykonania pewien projekt (obie pracujemy w szkole :) Jak uzyskamy już efekt końcowy, to się pochwalimy. Teraz zajawka - hurtowa ilość róż z krepiny.
Dzięki za komentarze!!! :* :* :*
Dziękuje Krysiu zmobilizowałaś mnie do napisania nowego posta :)
Oprócz dziergania zabawiam się też innymi pracami :) Wspólnie z nową mamą mojej córki ;) mamy do wykonania pewien projekt (obie pracujemy w szkole :) Jak uzyskamy już efekt końcowy, to się pochwalimy. Teraz zajawka - hurtowa ilość róż z krepiny.
Dzięki za komentarze!!! :* :* :*
Śliczna sukienka!Róże cudne!!!!
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna! Ciekawe co powstanie z takiej ilości róż? A może to na przywołanie wiosny??
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka.Podziwiam Twoje prace, masz tyle cierpliwości. Mnie jej zawsze brakowało. Ale co ciekawe tylko do drutów i szydełka :)
OdpowiedzUsuńCudna sukienka. Robota pali Ci się w rękach ale efekty są niesamowite.
OdpowiedzUsuńsliczna sukienka :) ciekawe jak wyglada na modelce ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka! Róże piękne, czekam na końcowy efekt zastosowania ich :)
OdpowiedzUsuńSukienka wygląda cudnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sukienka! Śliczne kwiatki:-) Ciekawi mnie co z nich powstanie;-)
OdpowiedzUsuńSukienka wymagała wiele dłubania, ale warta pracy, jaką w nią włożyłaś.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie do czego będą wykorzystane kwiatki.
o jakie fikuśne są te kwiatuszki :)) i piękna sukienka :))
OdpowiedzUsuńNo no ale cudna ta sukienka- wiem że czarne robi się gorzej niż jasne - ale to co zrobiłaś powala z nóg.Oczywiście z zachwytu.
OdpowiedzUsuńkwiatki intrygują mnie swoją ilością. Grzecznie poczekam na kolejne zdjęcie. Trzymam kciuki za powodzenie nowego projektu.
Śliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaintrygowałaś tymi kwiatuszkami... ciekawi mnie jak będą wykorzystane...
Śliczna sukienka! Aż się prosi o zdjęcie na ludziu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajna kiecka, a kwiatki tak kolorowe, żeod razu weselej na sercu. Korzystam ze wzorów i wskazówek zamieszczanych na Twoim blogu. Prawdziwy skarbiec!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper sukienka no i czekam na resztę;)))Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńSukienka rewelacyjna! Super! Zachwyciła mnie. Jako letni płaszczyk(z tego, co widzę, jest rozpinana)-idealna.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, przyjrzałam się, nie jest rozpinana, ale mnie zainspirowałaś, żeby nad płaszczykiem pomyśleć :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka, a jak się noszą wyroby z poliamidu? gracha
OdpowiedzUsuńDobrze się piorą w pralce. Są bardzo lejące. Pozdrawiam
UsuńPiękny płaszczyk a bukiet taki wiosenny:)
OdpowiedzUsuńSukienka super. A kwiatowy projekt zapowiada się tak samo.
OdpowiedzUsuńPani Marzanno jestem zachwycona Pani robotkami.Najbardziej malenkimi sukieniusiami a to dlatego, ze oczekuje wnuczusi.Troche szydelkuje i chcialam sie poradzic czy wloczka ,,elian mimi Plus,,bylaby odpowiednia dla tychze sukieneczek.Mam zamiar podpatrzec i popelnic taka robotke.Nie jestem pewna czy podolam bez schematow wzoru ale sprobuje.Zagladam do Pani codziennie a nawet kilka razy dziennie.Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłą opinię :) Elian mimi nie miałam w rękach, ale podejrzewam, że będzie OK. Choć moje ubranka dla niemowląt dziergam z nici nieco cieńszych, gdzie na 100 g wypada około 500 m. Schematów własnych ubranek nie posiadam, wszystko powstaje w głowie i tam pozostaje ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia
OdpowiedzUsuń