na wymiankę do Lucynki.
Może w moim bardzo okrojonym wolnym czasie, uda mi się coś motylkowego wydziergać.
Pozdrawiam wiosennie!!!
Może w moim bardzo okrojonym wolnym czasie, uda mi się coś motylkowego wydziergać.Pozdrawiam wiosennie!!!
czwartek, 29 kwietnia 2010
środa, 21 kwietnia 2010
Ubranek dla...
maluchów ciąg dalszy ;)
Już się powtarzam, ponieważ identyczne kiedyś dziergałam,
ale "wolność Tomku w swoim domku" ;) oraz "klient nasz pan" ;)
Ubranko dla dziewczynki rozmiar 69-75 cm
z 40 dag akrylu Lusy - Elian na szydełku 2 mm.
Już się powtarzam, ponieważ identyczne kiedyś dziergałam,
ale "wolność Tomku w swoim domku" ;) oraz "klient nasz pan" ;)
Ubranko dla dziewczynki rozmiar 69-75 cm
z 40 dag akrylu Lusy - Elian na szydełku 2 mm.
wtorek, 20 kwietnia 2010
Jeszcze raz ...
w rozmiarze mini, czyli 56 cm. Ze 100 g akrylu Dalia -Anilux na drutach 4 mm.
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie i pozostawiacie tyle ciepłych słów!!!
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie i pozostawiacie tyle ciepłych słów!!!
wtorek, 13 kwietnia 2010
Beżowy top...
chociaż zdjęcie tego nie potwierdza :) z podwójnego akrylu ? w ilości ? na drutach 3 mm. Wzór z Sandry nr 4 z 1999 roku.
niedziela, 11 kwietnia 2010
piątek, 9 kwietnia 2010
Popielata bluzeczka...
dla mojej córci z 30 dag akrylu Sonia Shiny na drutach 4 mm .
Bardzooo dziękuję Wszystkim za życzenia świąteczne!!!
Dzięki Wam było szczególnie miło.
Nic nie tworzyłam podczas świąt, byłam na świątecznym "robótkowym odwyku" ;D , ale z zaglądania na Wasze blogi nie byłam w stanie zrezygnować :) Po świętach szybko wróciłam do drutów, czego efektem jest ta zaczęta jeszcze przed świętami bluzeczka dla mojego dziecka.
Na blogu Zabawy blogowe u Antoniny są zebrane wszystkie pisanki, które wzięły udział w zabawie w tym moja. Warto tam zajrzeć i zainpirować się na przyszły pisankowy świąteczny okres. Patrząc na siebie powinnam zacząć już dzisiaj aby z planami zmieścić się na czas. Nie zdążyłam w tym roku obrobić nawet 50% zakupionych styropianowych i plastikowych jajeczek.
Bardzooo dziękuję Wszystkim za życzenia świąteczne!!!
Dzięki Wam było szczególnie miło.
Nic nie tworzyłam podczas świąt, byłam na świątecznym "robótkowym odwyku" ;D , ale z zaglądania na Wasze blogi nie byłam w stanie zrezygnować :) Po świętach szybko wróciłam do drutów, czego efektem jest ta zaczęta jeszcze przed świętami bluzeczka dla mojego dziecka.
Na blogu Zabawy blogowe u Antoniny są zebrane wszystkie pisanki, które wzięły udział w zabawie w tym moja. Warto tam zajrzeć i zainpirować się na przyszły pisankowy świąteczny okres. Patrząc na siebie powinnam zacząć już dzisiaj aby z planami zmieścić się na czas. Nie zdążyłam w tym roku obrobić nawet 50% zakupionych styropianowych i plastikowych jajeczek.
piątek, 2 kwietnia 2010
Świątecznie...
a może bardziej jajecznie będzie na moim blogu.
Pierwsze jajko to wygrana w candy i Lucynki , za którą bardzo serdecznie dziękuję :*:*:*
Nie miałam czasu zrobić sama to dostałam :D, piękne jajko karczoch i karteczkę z życzeniami.
A tak prezentuje się w mojej kuchni :)
Następne jajko, tym razem wirtualne, otrzymałam za udział w zabawie blogowej u Antoniny "Pisanki 2010". I tym razem bardzo serdecznie dziękuję za odznakę!!! Cieszę się, że co prawda w ostatniej chwili ale zdążyłam przyłączyć się do zabawy. Zapraszam na blog Antoniny do obejrzenia wszystkich przecudnych pisanek. Klik na odznakę i przeniesieni zostaniecie w świat cudnych pisanek.
Trzecie jajka to śliczne karczochowe pisaneczki-kurczaczki, których zdjęcie przesłała mi już wcześniej przedstawiana przeze mnie Joanna.
Prawda, że słodkie kurczątka?
Tak jajecznie
życzę
WSZYSTKIM
SPOKOJNYCH,
ZDROWYCH I WESOŁYCH
ŚWIĄT WIELKANOCNYCH.
Pierwsze jajko to wygrana w candy i Lucynki , za którą bardzo serdecznie dziękuję :*:*:*
Nie miałam czasu zrobić sama to dostałam :D, piękne jajko karczoch i karteczkę z życzeniami.
A tak prezentuje się w mojej kuchni :)
Następne jajko, tym razem wirtualne, otrzymałam za udział w zabawie blogowej u Antoniny "Pisanki 2010". I tym razem bardzo serdecznie dziękuję za odznakę!!! Cieszę się, że co prawda w ostatniej chwili ale zdążyłam przyłączyć się do zabawy. Zapraszam na blog Antoniny do obejrzenia wszystkich przecudnych pisanek. Klik na odznakę i przeniesieni zostaniecie w świat cudnych pisanek.
Trzecie jajka to śliczne karczochowe pisaneczki-kurczaczki, których zdjęcie przesłała mi już wcześniej przedstawiana przeze mnie Joanna.
Prawda, że słodkie kurczątka?Tak jajecznie
życzę
WSZYSTKIM
SPOKOJNYCH,
ZDROWYCH I WESOŁYCH
ŚWIĄT WIELKANOCNYCH.
Subskrybuj:
Posty (Atom)