wtorek, 27 grudnia 2011

Remament końcoworoczny ;)

Wydziergałam w tym roku ponad 70 sztuk różnorodnych szydełkowych i drutowyh dziergadełek. Myślę, że to dość sporo, jak na czas po pracy zawodowej i domowej ;)
Większość trafiła w ręce mojej rodzinki.

Jeszcze nie pokazywany komplet szalik i czapeczka dla córki.
Ostatnia z robótek chusta jeszcze się blokuje.


Bardzo dziękuję za życzenia świąteczne
i pochwały moich dzierganych prezentów dla dzieci!!! :* :* :*

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Dziergane prezenty...




dla moich córek i zięcia :)
Mogę już ujawnić, ponieważ od wczoraj są w użyciu ;)

Miłego dalszego świętowania!!!

sobota, 24 grudnia 2011

Zdrowych i spokojnych

oraz radosnych Świąt Bożego Narodzenia!!!


Ostatni okres robótkowy to był czas karczochów ;)


sobota, 10 grudnia 2011

Filcowanki i drutowanki :)

"Wydrutowana" i ufilcowana torebeczka - kopertówka z wełny.
Moja pierwsza świadoma ;)) próba filcowania wełnianej robótki w prace. Efekt zadowalający.

Filcowanie na mokro i w efekcie trzy naszyjniki.



Jeszcze ostatnia robótka na szybko szalo-komin dla córki Agi.


Reszta robótek to sza... prezenciki dla rodzinki ;)

Dzięki za miłe opinie!!!
Miłych i spokojnych przygotowań do świąt.

niedziela, 27 listopada 2011

W różach...

tuniczka i bluzeczka z Nicky Elian na drutach 4 mm.


Na pewno jest w kolorze brudnego różu ;)


Rękawek, który dziergałam po raz pierwszy od góry.
Stresowałam się, że mi się nie uda i skończy się pruciem.
Tutaj opis bardzo prosty i inne ciekawe oraz przydatne porady na blogu Drut pomocniczy - polecam i dziękuję autorkom.

I jeszcze niebo przed moim domem :)


Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za motywujące komentarze.

niedziela, 13 listopada 2011

Sonatowy komplecik...




z 1 kg ceglastej Sonaty z Aniluxu (może jedne z ostatnich kłębuszków :/ .

Dziękuję w imieniu swoim i mojej przyjaciółki Beatki za liczne odwiedziny na jej blogu oraz na moim :) Pozdrawiam i życzę udanego nowego tygodnia!

piątek, 11 listopada 2011

Ostatnie robótki...

i promocja bloga mojej wieloletniej przyjaciółki Beatki, która po kilkuletnich moich namowach założyła bloga Robótki z Bazylem w tle. Zachęcam do zaglądania, ponieważ tworzy piękne dziergadełka. Namiastkę można było zobaczyć w albumie na moim blogu "Nocne robótki Beatki".
A teraz moje dziergadełka :)
Sweterek na życzenie mojego męża.
Miał być super ciepły, długi i golfem na zamek. Pogrzebałam moje archiwalne zapasy i wyłowiłam resztki włóczek, z których podwójną nitką powstało to.


W ostatnim czasie zostałam poproszona o wydzierganie stroju do chrztu i w efekcie powstał taki komplecik.

Życzę wesołego świętowania !!!

Link

sobota, 29 października 2011

Turkusowo-brązowa...


sukienka dla córki z Divy Batic - Alize na drutach 4 mm.

Bardzo dziękuję za przemiłe opinie z poprzedniego postu!!!

sobota, 15 października 2011

Srebrna tunika...


z 30 dag Elian Nicky na drutach 4 mm.

Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze!!!

wtorek, 4 października 2011

Różowy blezerek...

z Kid Mohairu Confetti i Brilliant na drutach 5 mm. Wyzwanie, które bez prucia się nie obeszło. Miałam 6 moteczków z koralikami (25 g/80m) i 3 moteczki z cekinami (25g/125m) i ta różnica w grubości i metrach to było wyzwanie. Trzeba było oba elementy pogodzić i do tego wydziergać coś sensownego. Mam nadzieję, że mi się udało.

sobota, 1 października 2011

Ogoniasty - morska bryza...


z 40 dag Divy Batik Desing Alize na drutach 4 mm dla córki. Wydziergałam go jakiś czas temu, ale do zdjęcia złapałam go dopiero dzisiaj.

Dziękuję za miłe słówka na temat mojego szala
oraz mojego blogowego dziecka Klubu szalonych robótek!!!

Szal wrzosowisko...


z 100 g Angora Special Alize Batik Design na drutach 5 mm.

czwartek, 29 września 2011

Tunica...


dla córki z wełny Lett-Lopi z Islandi. Dziergany od góry z ilości nieznanej - wełna z odzysku.

wtorek, 27 września 2011

Blezer ...

z Kid Mohairu Fonseca na drutach 4 mm.

Blezer jest większego rozmiaru niż manekin :)
Ostatnio mam mało czasu na blogowanie (niestety) i to jest powodem mojej małej aktywności, jednak staram się systematycznie śledzić Wasze blogi.
Życzę ciepłej jesieni!!!

wtorek, 30 sierpnia 2011

Szydełkowa róża...

Proszę schemacik.
Ja jak to u mnie zwykle bywa wprowadziłam innowacje i w dolnym rzędzie dziergałam - słupek, 2 oczka łańcuszka, słupek - zamiast 5 słupków :)
Obie wersje można wypróbować.

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Różowa tunika...


z 35 dag Elian Nicky na drutach 4 mm z różyczkami szydełkowymi.


Dla chętnych wzorek i schemat.



Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.

środa, 17 sierpnia 2011

Powtórka z rozrywki...


w wersji dwuczęściowej z 80 dag kordonka Filo di scozia.


I wietrzenie magazynów.
Czyli co niedawno wydziergałam, a nie pokazałam.

Może ktoś widział lato :( ???

niedziela, 31 lipca 2011

Melanżowa...

bluzeczka z rękawkiem 3/4 z włóczki tasiemkowej.
Ostatnia robótka, która spadła właśnie z drutów :)


wtorek, 26 lipca 2011

Wzorek sukienki...


i schemat na życzenie :) Klik na zdjęcie, to się nieco powiększy.
Mam nadzieję, że czytelny. Jak nie, to poprawię.

Nie spodziewałam się ...

takich wspaniałych opinii o mojej sukience, a na pewno nie takiej ilości. Myślałam nawet, że mój blog odszedł w zapomnienie po mojej tak długiej nieobecności. Wszystkim bardzo dziękuję za te pochwały!!! Mam nadzieję, że nie zawiodę Waszej wiary w moje umiejętności dalszymi dziergadełkami. Sukienka sprawdziła się się na uroczystościach ślubnych i weselnych, dzięki przyjemnej, ciepłej, lekko wietrznej pogodzie. Gdyby dopisały tradycyjne lipcowe upały to na pewno bym się ugotowała ;P
Dziękuję również za miłe słowa na temat efektów naszej pracy w roli dekoratorów sal weselnych. Ostatni tydzień przed weselem jest tak gorącym okresem, że dopiero teraz mogę usiąść i oglądając zdjęcia ocenić efekty naszej pracy.
Podsumowując prace dziergane wykonane od ostatnich wielkanocnych wpisów, pokażę dwa cardigany wydziergane dla koleżanki i jej córki. Pierwszy z Kid Mohairu confetti, a drugi z Angory Ram. Oba tym samym wzorem, co by się nie kłóciły ;D


Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i życzę lepszej pogody na dalszą część lata!

poniedziałek, 25 lipca 2011

Sukienka ażurowa...



na szydełku z 60 dag bawełny Maxi,
wydziergana przeze mnie i dla mnie ;)
na uroczystość ślubną mojego dziecka :)
Ozdobiłam perełkami swarovskiego.