bliźniaczy do śliwkowego cardigana.
Wydziergany z 15 dag włóczki
Sonia Shiny na drutach 4 mm.
Teraz troszeczkę zdjęć tego co mi ostatnio zajmuje więcej czasu niż dzierganie :)
A przy tym drugim moim hobby towarzyszy mi zawsze nasza wierna Mela.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za przemiłe opinie.
śliczna bluzeczka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbluzeczka cudo:)
OdpowiedzUsuńa ja zajrzałam sobie jeszcze do Waszego szkolnego bloga - zazdroszczę dzieciaków, którym się chce! Moje powtarzają w kółko,że nie potrafią, że nie wyjdzie, nie uda się. Są wprawdzie nieco młodsze niż gimnazjalistki,ale ...
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Bluzeczka jak zawsze śliczna, ale najbardziej podoba mi się Mela.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy w 10...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSweter świetny pies cudny a ogrudu zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńSliczny top, piekna psina, no i ogrodek wspanialy!
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka...;-) Wyszedł Ci fantastyczny komplet...:-) I muszę jeszcze skomentować ten przepiękny album z poprzedniego postu... Cudo...!!! Też bym chciała tak umieć...;-)
OdpowiedzUsuń