środa, 30 marca 2011

Ażurowa sukienka...


dziergana w ostatnim czasie z Poliamidu.

Bardzo dziękuję za miłe słówka na temat naszych ślubnych zmagań!!!

11 komentarzy:

  1. a ja właśnie myślę jaką by tu sukienkę wydziergać :) a jaka będzie podbitka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Boska jest, ja tez wlasnie mysle nad sukienka azurowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obłedna i kolor i wzór całość wyszła przecudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna,od góry robiłaś ją?chyba bym nie potrafiła takiej zrobić...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest przepiękna! Nie można oka oderwać. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń