a miał być cardigan. Tak się rozdziergałam ;) że z planowanego krótkiego cardigana wyszedł dość długi płaszczyk. Córka, dla której go dziergałam była zdziwiona ale zaakceptowała tę wersję. Płaszczyk wydziergałam z 50 dag akrylu Zodziak
na drutach 4 mm.
Tempo dziergania się teraz zmniejszy, jutro już do pracy :/
Dziękuję, że odwiedzacie mój blog
i pozostawiacie miłe komentarze.
na drutach 4 mm.
Tempo dziergania się teraz zmniejszy, jutro już do pracy :/
Dziękuję, że odwiedzacie mój blog
i pozostawiacie miłe komentarze.
Ale super płaszczyk. Sama planuję zrobienie czegoś podobnego na jesień. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja też taki chce!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk na jesiń w sam raz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk! Na jesień jak znalazł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk. Marzę o czymś takim:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No,no mi też się bardzo podoba.Pozdrawiam Anka:)
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyk:)Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWspaniały płaszczyk...:-) Przynajmniej córka nie zmarznie...;-)
OdpowiedzUsuńObłędny super na jesienne chłody:)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk pierwsza klasa...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPłaszczyk super. Bardzo ciekawe warkocze, czy moge prosić o schemat?
OdpowiedzUsuńbiuro@kseronet.pl