wtorek, 4 października 2011

Różowy blezerek...

z Kid Mohairu Confetti i Brilliant na drutach 5 mm. Wyzwanie, które bez prucia się nie obeszło. Miałam 6 moteczków z koralikami (25 g/80m) i 3 moteczki z cekinami (25g/125m) i ta różnica w grubości i metrach to było wyzwanie. Trzeba było oba elementy pogodzić i do tego wydziergać coś sensownego. Mam nadzieję, że mi się udało.

13 komentarzy:

  1. Pewnie, że się udało :-)
    Bardzo fajny blezerek Ci wyszedł.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Udało się jak najbardziej..świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak najbardziej się udało,śliczny :)
    Pozdrawiam

    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgrabniutki sweterek wyszedł Ci z tych kombinacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co tu dużo gadać: tylko podziwiać!
    Zrobiłam szydełkowe różyczki wg pierwszego schematu - wyszły bardzo fajnie.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać rękę mistrza. Piękny. Pozdrawiam|:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest super!!!Ale co Ty masz za tempo dziergania!!!Szok !!!!Bardzo fajny sweterek jak mgiełka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda jak wrzosowa rosa...podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sweterek jak mgiełka super;-)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  10. fantastyczny!!!genialnie połączyłaś te wlóczki. Właśnie się zastanawiałam nad zakupem tych włóczek

    OdpowiedzUsuń