piątek, 24 maja 2013

Ostanio ...

w moim dotąd spokojnie i leniwie płynącym życiu same uroczystości religijne :) i związane z tym przygotowania. Pokazywałam chrzest wnusi Zuzanki, a teraz komunia bratanka, do przygotowania której przyłożyłam ręki, a nawet dwie. Mojego autorstwa są dekoracje sali przygotowane przy pomocy córci i jej drugiej poślubnej mamy. 
Na tę okoliczność wydziergałam wnusi czapeczkę z kwiatami, 
które według mnie przypominają kwiaty jabłoni.
Przede mną trzecia i mam nadzieję, że w tym roku ostatnia religijna uroczystość - ślub drugiej córci. Zaproszenia już rozdane - ślub za trzy miesiące. 
Serdecznie pozdrawiam 
i mam nadzieję, że to wyjaśnia ten brak komentarzy na Waszych blogach, a odwiedzam i podziwiam Was  regularnie.

4 komentarze:

  1. Dekoracje śliczne :) jak i czapusia :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, dzieje się u Ciebie!!! Pięknie udekorowana sala!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko ładnie kolorystycznie skomponowane...
    wnusia urocza !
    trzymam kciuki za przygotowania do ślubu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojjj...też tak miałam z tym brakiem komentowania przed własnym ślubem.
    Dekoracja bardzo udana.
    Wnusia w czapusi wygląda cudownie.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń