niedziela, 25 sierpnia 2013

Sukienka ażurowa...

szydełkiem nr 3,5 z 50 dag Stylish - Alize - Aura na ślub i wesele córki.


Wzór częściowo z sieci, a reszta improwizacja dopasowująca do figury :D 
Dziergając, ciągle bałam się, że mi nici zabraknie, a jak zwykle robiłam sobie na ostatnią chwilę. Wystarczyło i do tego jeszcze urosła podczas noszenia o kilka centymetrów, a wcześniejsze pranie i prasowanie nic nie zmieniło. Świetna nić, z której powstała dzianina ciężkawa i lejąca, nieco połyskująca w świetle. Kolor na zdjęciu przekłamany - jest bardziej miedzy mleczną czekoladą a starym antycznym złotem.

9 komentarzy:

  1. Cudna!
    Wspaniałą sukienkę zrobiłaś :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna! Oryginalna suknia na tak ważną uroczystość. Robi wrażenie! Jestem ciekawa jak się prezentowałaś w niej osobiście:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie cudnie w niej wyglądasz !

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna, jedynie panna młoda mogła Cię przyćmić swoją kreacją!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna sukienka i na pewno jedyna taka:))
    Pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka jest piękna i elegancka w sam raz na większe wyjścia :) a nitka wygląda super :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka jest cudna, jakbym miała opis pewnie bym się podjęła ale improwizować niestety jeszcze nie umiem, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń