niedziela, 2 listopada 2014

Czapki, czapki i szale

ciągle to samo, ponieważ chłody nadciągają.
 Dobrze, że się nie spieszą, bo i ja tak szybko nie dziergam.

Trzy nowe komplety dla Zuzi i chwilowo na tym koniec, 
choć po głowie chodzą i męczą nowe pomysły.

Komplety dla dorosłych z grona najbliższych, aby im uszy nie marzły :) 

I to raczej nie koniec z zimowymi otulaczami - do następnych.

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne czapki te bordowe są super .

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne komplety :-) Piękne wzory i kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne komplety :) Ja w tym roku wydziergałam tylko jeden dla maleństwa i póki co nie planuję dziergania czapek i szalików ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne kompleciki!!!!!!!!!!!!! najbardziej podobają mi się te "ukośne" czapy!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń